Tak, jak 25 maja 2018 kojarzy się z RODO i wszelkimi konsekwencjami wdrażania go  firmach i instytucjach, tak 1 lipca 2018 roku zapewne kojarzone będzie z wprowadzeniem  Split payment. Nagłówki mówią: „dzięki wprowadzeniu Split payment budżet naszego państwa zarobi krocie” albo:  „w ciągu dekady ma wzbogacić się 82 mld z tytułu wpływów z VAT”. Split payment – co to za metoda? Kogo obowiązuje? Czy metoda podzielonej płatności  jest opłacalna? Jeśli zastanawiasz się nad tym, czy Twoja firma powinna rozpocząć realizację metody podzielonej płatności, zawsze możesz skonsultować się z fachowcami. Zapraszamy do zapoznania się z treścią naszego artykułu!

Split payment od 2018 roku
źródło: Freepik

Split payment od 1 lipca

Metoda weszła w życie od 1 lipca, na razie jest dobrowolna. Resort finansów ma plany, aby od 2019 roku Split payment stał się obowiązkowy mechanizmem dla wszystkich. Split payment jest to metoda tzw. podzielonej płatności VAT. Fachowcy oceniają, że Split payment  może stać się w przyszłości popularną metodą regulowania faktur, narzędziem do ochrony  przed nierzetelnymi kontrahentami i lekiem na oszustwa podatkowe, z którymi rząd chce walczyć. Eksperci twierdzą, że metoda ta ma wykazywać, że nabywca dochował staranności w weryfikacji kontrahenta, zawierając z nim transakcję.

Split payment od 1 lipca
źródło: Pixabay

Split payment

Metoda związana jest z podziałem płatności. To znaczy: płatność za usługi lub towary jest dzielona na dwie kwoty:

 

  • netto
  • i pokrywającą podatek VAT

 

Podział będzie się automatycznie dokonywać poprzez bank. Jeśli kwota za towar lub usługę netto wyniesie 2 tys zł., to druga faktura przy 23% podatku opiewać będzie na sumę 460 zł. Idea jest taka, że pieniądze na pokrycie kwoty netto trafią na konto firmowe dostawcy, a środki finansowe na pokrycie podatku zostaną ulokowane na jego specjalnym rachunku VAT. Ten rachunek będzie obligatoryjny dla osoby, która prowadzi firmę. Dla konta firmowego zostanie założone automatycznie dodatkowe konto, bez konieczności składania wizyty w banku. Znajdzie się ono pod kontrolą fiskusa. Płatność rozdzielana będzie poprzez użycie specjalnego komunikatu przelewu, który udostępniany będzie przez bank.
Przedsiębiorca będzie zobligowany wskazać w takim komunikacie:

- numer faktury, która jest podstawą poniższych czynności

- kwotę lub część podatku VAT

- kwotę sprzedaży brutto lub jej część

- NIP dostawcy

Jak działa split payment?
źródło: źródło własne

To nabywca zadecyduje o Split payment

Od 1 lipca 2018 roku metoda jest dobrowolna. I to nabywca zadecyduje o tym, czy chce korzystać z takiej formy rozliczenia. Aby system był obligatoryjny od 2019 roku potrzebna jest zgoda ze strony Komisji Europejskiej. Ministerstwo zwróciło się z takim wnioskiem do KE z nadzieją, że szybko uzyskają zgodę. Zakłada się, że Split payment będzie dotyczyć wszystkich przedsiębiorców małych i dużych. Z podzielonej płatności nie będą mogli skorzystać:

- przedsiębiorcy, którzy otrzymali fakturę VAT bez określonej kwoty podatku VAT – na przykład Ci, którzy są zwolnienia z VAT

- konsumenci, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej

- branże, objęte mechanizmem odwróconej płatności VAT- na przykład branża budowlana czy tzw. branże wrażliwe.

To nabywca zadecyduje o Split payment
źródło: Pixabay

Co z rachunkiem?

Na stronie MF widnieje informacja, że rachunek VAT oraz środki na tym rachunku należą do przedsiębiorcy. Organy podatkowe mają prawo, by sprawować nadzór nad uwalnianiem tych środków. Rachunek ma być wykorzystywany do rozliczania się z urzędem skarbowym. Dokonywać będzie można na nim następujących operacji:

  • opłaty za usługi i towary, by kwotę podatku VAT opłacić ze  środków na rachunku własnym poprzez przelanie ich na rachunek VAT kontrahenta
  • opłaty za swoje zobowiązania podatkowe dot. VAT do urzędu skarbowego, bez względu na to, czy podatnik korzysta z MPP, czy nie
  • zwrot różnicy podatku (nadwyżki podatku) w przyspieszonym terminie (do 25 dni).

Czy Split payment się opłaca?
źródło: Pixabay

Czy Split payment się opłaca?

Póki metoda jest dobrowolna, to przedsiębiorca będzie musiał oszacować, co mu się opłaca.

Jakie są plusy i minusy Split payment?
Plusy:

  1. Zakłada się, że dla przedsiębiorców Split payment może okazać się opłacalne. W przypadku jeśli przedsiębiorca korzysta ze Split payment, a powstanie wątpliwość związana z przeprowadzoną transakcją dot. nabycia towaru, to organy podatkowe będą mogły obniżyć naliczony podatek.
  2. W przypadku nabywania towarów wrażliwych (stal, paliwo, dyski twarde, olej rzepakowy) przedsiębiorca nie będzie odpowiadać za zaległości finansowe dostawcy, jak to się działo dotychczas.
  3. Ustawodawca wyjaśniał, że przepisy o Split payment są zachęcające do tego, by wcześniej wypłacać Vat. Jednak specjaliści wskazują, że korzyści wynikające z tego będą śmiesznie małe!
  4. Za plus znów podaje się, że dla firm, które zdecydują się na realizację Split payment  nie będzie stosować się sankcji VAT oraz podwyższonych odsetek za zaległości w VAT.

Minusy:

  1. Jako minus podaje się, że zmianie mogą ulec opłaty bankowe, gdyż na 20 faktur osoba prowadząca przedsiębiorstwo będzie musiała wykonać 20 oddzielnych przelewów.
  2. Kłopot, jak na razie jest też z tym, że dodatkowy rachunek VAT związany będzie z przelewami w złotówkach. Przedsiębiorcy, którzy rozliczają się w euro, nie będą mogli uczestniczyć w metodzie.
  3. Wątpliwości rodzi też to, jak długo będzie dokonywać się przelewanie środków z rachunku. Decydować o tym będą naczelnicy urzędów skarbowych. Termin na uwolnienie środków z rachunku wynosi bowiem maksymalnie 60 dni. Tyle czasu na uwolnienie środków z rachunku ma naczelnik. Może wydać też decyzję o odmowie ich uwolnienia (na podstawie konkretnych zapisów ustawy). Przedsiębiorcy obawiają się, że firmy mogą w tym czasie splajtować.
  4. Zagrożeniem dla nowej metody może się wydawać fakt, że środki zgromadzone na rachunku Vat-owskim nie będą do dowolnego dysponowania. Nie będzie można nimi zapłacić za usługę, towar, wynagrodzenia pracownicze, PIT, ZUS. Przedsiębiorcy boją się, czy to nie sprawi, że pogorszy się płynność finansowa niektórych firm.

Jakie są plusy i minusy Split payment?
źródło: Pixabay

Ministerstwo Finansów cały czas dokonuje analizy pytań o Split payment. Wkrótce mają się ukazać bardzo rozległe wyjaśnienia związane z wszelkimi wątpliwościami wśród przedsiębiorców. W razie wszelkich wątpliwości związanych z tym, czy Twoja firma powinna zacząć realizować tę metodę możesz skonsultować się z licencjonowanym biurem rachunkowym, które w fachowy sposób Ci doradzi. Tym bardziej, że zakłada się, że jeśli system będzie działał sprawnie, to od 1 stycznia 2019 roku stanie się on obowiązkowy. Najpierw mają być nim objęte branże, w  których stosowane jest tzw. “odwrotne obciążenie”. Dlaczego tak ma być? Nie chodzi o to, że „system odwrotnego obciążenia” się nie sprawdził, ale ustawodawca zakłada, że przestępcy podatkowi szybko radzą sobie z nowymi procedurami, a długotrwałe procesy legislacyjne nie są w stanie skutecznie ukrócić wielu przestępstw podatkowych.  Państwo zakłada, że obowiązkowy Split payment w branżach, w których dzisiaj obowiązuje odwrotne obciążenie w połączeniu z innymi instrumentami, takimi, jak: JPK, STIR czy przepisami karnymi pozwoli na szybkie wyeliminowanie przestępstw podatkowych. Na wdrożenie Split payment zdecydowały się już wcześniej państwa takie jak: Włochy i Czechy.